Jak schudnąć bez liczenia kalorii? To pytanie słyszę w gabinecie non stop. Dlatego w mojej aplikacji pojawiła się nowa funkcja – fotodzienniczek AI, dzięki któremu zamiast wpisywać wszystko ręcznie, robisz zdjęcie posiłku, a aplikacja szacuje kalorie i wartości odżywcze za Ciebie.
„Chcę schudnąć, ale nie chcę liczyć kalorii.”
Jeśli ta myśl wraca do Ciebie jak bumerang – mam coś, co naprawdę może Ci ułatwić życie.
W aplikacji, z której korzystają moi Pacjenci, pojawiła się właśnie nowa funkcja: Fotodzienniczek AI – robisz zdjęcie posiłku, a aplikacja szacuje kaloryczność i wartości odżywcze za Ciebie. Bez ważenia, bez żmudnego wklepywania każdej kromki chleba.
I teraz najlepsze:
👉 Tylko do końca tego roku Fotodzienniczek AI jest dostępny w planie STANDARD.
👉 Jeśli aktywujesz subskrypcję do 31 grudnia, ta funkcja zostanie z Tobą w planie Standard aż do końca Twojej subskrypcji.
👉 Od nowego roku Fotodzienniczek AI będzie dostępny już tylko w planie PREMIUM.

Jak schudnąć bez liczenia kalorii dzięki fotodzienniczkowi AI?
Od lat powtarzam Pacjentkom i Pacjentom:
kalorie nadal się liczą – ale Ty nie musisz ich liczyć kalkulatorem w telefonie.
Problem w klasycznym podejściu:
- po kilku dniach spisywania wszystkiego… większość osób ma dość,
- życie nie dzieje się w tabelce – są wyjścia na miasto, catering, obiady u mamy,
- żmudne wprowadzanie pozycji zniechęca, a nie motywuje.
Dlatego wprowadzono w Alloweat 3.0 fotodzienniczek, a teraz dodatkowo Fotodzienniczek AI, który idzie o krok dalej:
zamiast tylko zapisać zdjęcie – aplikacja sama je analizuje i szacuje wartości odżywcze. Alloweat
Ty robisz fotkę. Resztą zajmuje się system.



Czym jest Fotodzienniczek AI w mojej aplikacji?
W skrócie:
Fotodzienniczek AI = dzienniczek żywieniowy oparty na zdjęciach + sztuczna inteligencja.
Co potrafi ta funkcja?
- analizuje zdjęcie posiłku (na żywo lub z galerii),
- zaznaczasz ramką, co ma policzyć – talerz, miska, kawa, deser,
- rozpoznaje produkty na zdjęciu,
- szacuje kaloryczność i makroskładniki,
- pokazuje poziom pewności (np. ~90%) i elementy „wątpliwe”,
- daje możliwość ręcznej poprawki – możesz zmienić ilość produktu, dopisać składnik, coś usunąć.
Każdy Pacjent ma miesięczny limit ok. 150 analiz (czyli ok. 5 dziennie) – spokojnie wystarcza to na monitorowanie typowego tygodnia jedzenia z marginesem na „dni wyzwań”.
W przyszłości planowane jest też:
- skanowanie etykiet i automatyczny import danych z opakowania,
- jeszcze lepsza integracja z innymi modułami aplikacji.
Jak działa Fotodzienniczek AI – po ludzku
Jeśli zastanawiasz się, jak schudnąć bez liczenia kalorii, fotodzienniczek AI obniża barierę wejścia…
Pod spodem pracują złożone modele, ale dla Ciebie ważne jest to, że:
- AI widzi zdjęcie – rozpoznaje rodzaj potrawy, główne składniki, dodatki.
- Łączy obraz z danymi statystycznymi – korzysta z baz potraw (zawartość energii, białka, tłuszczu, węglowodanów, mikroelementów).
- Szacuje porcje – na podstawie typowych gramatur i proporcji na talerzu.
- Może „domyślać się” typowych dodatków – np. oleju do smażenia placków czy sosu na bazie majonezu, jeśli danie jest charakterystyczne.
- Oddaje Ci kontrolę – możesz zmienić ilości, usunąć składnik, dopisać coś, czego nie widać (np. cukier w kawie).
Ważne:
To są szacunki, nie wynik z laboratorium. Ale dla odchudzania i budowania nawyków ważniejsza jest regularna, przybliżona obserwacja, niż „idealny zapis” robiony przez dwa dni, a potem porzucony. Fotodzienniczek AI pokazuje, jak schudnąć bez liczenia kalorii i bez ważenia każdego kęsa.




Co zyskasz jako pacjent/pacjentka dzięki Fotodzienniczkowi AI?
1. Schudniesz bez ręcznego liczenia kalorii
Zamiast:
- wagi kuchennej,
- tabelek,
- kalkulatorów i osobnych aplikacji,
masz zdjęcie posiłku + automatyczną analizę.
To radykalnie obniża barierę wejścia – szczególnie jeśli masz mało czasu, pracujesz zmianowo, masz dzieci, dużo jesz „w biegu”.
2. Realny obraz Twojego jedzenia, nie „idealny dzień z jadłospisu”
Dzięki zdjęciom:
- widzimy prawdziwe porcje,
- widzimy „przy okazji” – dodatki, sosy, podjadanie,
- możemy przeanalizować też posiłki z miasta, cateringu, benzynówki, Żabki, a nie tylko te z planu.
To pozwala mi dopasować zalecenia do Twojego życia, a nie oczekiwać, że życie dopasuje się do jadłospisu.
3. Edukacja przy okazji – zaczynasz „widzieć” kalorie
Za każdym razem, gdy robisz zdjęcie i widzisz szacunkowe kalorie:
- zaczynasz orientować się, ile ma Twój „zwykły obiad”,
- odkrywasz, gdzie „uciekają” kalorie – np. w sosach, napojach, oliwie „na oko”,
- uczysz się, które zamiany najbardziej się opłacają (np. zmiana pieczywa, porcji makaronu, dodatku warzyw).
To nauka uważnego jedzenia, bez moralizowania i bez zakazów.
4. Mniej wstydu, więcej konkretów na wizycie
Zamiast:
„No… tam coś podjadam wieczorami, ale nie pamiętam dokładnie…”
mamy w aplikacji:
- konkretne zdjęcia,
- analizę,
- historię z kilku tygodni.
Łatwiej wtedy nazwać problem i znaleźć rozwiązanie (a nie szukać winy).
Ograniczenia Fotodzienniczka AI – uczciwie i po mojemu
Nie ma narzędzi idealnych. Żebyś wiedział_a, czego się spodziewać:
- wyniki są szacunkowe – 20 g vs 25 g musztardy to różnica, która nie rozwala całego dnia,
- jakość zdjęcia ma znaczenie – im lepsze światło i kadr, tym lepszy wynik,
- jeśli wszystko jest zalane sosem, model może mieć problem z rozpoznaniem składników – system sam to sygnalizuje, wyświetlając krytyczne uwagi,
- czasem AI może „dodać” typowy składnik (np. tłuszcz do smażenia), bo tak po prostu wygląda większość tego typu dań w rzeczywistości.
Dlatego:
- zawsze możesz ręcznie skorygować analizę,
- ja mam pełen wgląd w Twoje wpisy i mogę je z Tobą omówić,
- AI ma ułatwić życie, a decyzje nadal podejmujemy my – Ty i ja.
Fotodzienniczek AI tylko do końca roku w planie Standard
Oferta limitowana dla moich Pacjentów
Teraz kluczowa informacja organizacyjno-ofertowa 👇
🔔 Do 31 grudnia 2025 r.:
- Fotodzienniczek AI jest dostępny w planie STANDARD w mojej aplikacji dla Pacjentów.
- Jeśli aktywujesz subskrypcję planu Standard do końca roku,
ta funkcja pozostanie dla Ciebie dostępna w tym planie aż do końca Twojej subskrypcji
(czyli nie zostanie zabrana w trakcie trwania aktualnej umowy).
📅 Od 1 stycznia 2026 r.:
- nowi użytkownicy, którzy będą zaczynać subskrypcję,
- będą mieli dostęp do Fotodzienniczka AI tylko w planie PREMIUM.
Czyli:
jeśli od dawna myślisz o tym, żeby „wreszcie coś ze sobą zrobić”, ale nie chcesz wchodzić w temat liczenia kalorii – teraz jest najlepszy moment, żeby wskoczyć do planu Standard z Fotodzienniczkiem AI.

Jak zacząć korzystać z Fotodzienniczka AI ze mną?
- Umów wizytę w gabinecie – pracuję stacjonarnie, a plany online sprzedaję w formie gotowych jadłospisów i subskrypcji.
- Wspólnie wybierzemy odpowiedni plan (np. Niskie IG przy PCOS/IO, dieta przy cukrzycy, anemii, niedoczynności tarczycy).
- Otrzymasz dostęp do aplikacji z Twoim planem i funkcją Fotodzienniczka AI. Alloweat
- Ustalimy, jak używać tej funkcji:
- czy robisz zdjęcia wszystkich posiłków,
- czy np. tylko tych „problemowych” (wieczory, weekendy, wyjścia na miasto).
- Na kolejnych wizytach będziemy analizować Twoje zdjęcia, wyniki i samopoczucie –
korygując plan tak, żeby był do utrzymania w Twoim realnym życiu.
Podsumowanie: rewolucja w odchudzaniu, ale nadal z głową
Fotodzienniczek AI:
- nie zamieni czekolady w produkt zero kcal,
- ale może sprawić, że wreszcie będziesz mieć kontrolę i świadomość tego, co jesz,
- bez ciągłego liczenia, ważenia i frustracji.
Jeśli od dawna mówisz sobie:
„Chcę schudnąć, ale nie chcę liczyć kalorii” –
to właśnie pojawiło się narzędzie, które realnie to ułatwia.